Przejść alejką, dojść do grobu i jeszcze coś zrobić przy nim to żaden problem? Alejka jak droga w buszu po deszczu – pokryta warstwą błota i kałużami.
Nie ma szans by przejść suchą stopą, bez ryzyka zabrudzenia a nawet zniszczenia sobie obuwia… – mówi moja rozmówczyni.
Co tu właściwie jest? Brniemy ciągle w błocie tu na ziemi, a jak mają ci tam w ziemi? – kontynuuje.
Pstryknąłem i problem… z zaśnięciem spowodował, że pokazuję.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.